w zimie nieco się zagubiłem … do tej pory nie odnalazłem właściwej drogi … Reklama Share this:TwitterFacebookDodaj do ulubionych:Lubię Wczytywanie… Podobne
trzeba zbadać drogę wewnętrzną i będzie całkiem okej. swoją drogą, jeśli miałeś na myśli to, o czym pomyślałam, to bardzo fajne porównanie 🙂 Odpowiedz
nie wiem fronku co tam sobie pomyślałaś ale nie chcę badać żadnej wewnętrznej drogi żadnych analiz zima trwa, oby jak najdłużej wiosnę ignorowałem lato (jak zwykle nie cierpię z powodu temperatury) czekam na jesień Odpowiedz
trzeba zbadać drogę wewnętrzną i będzie całkiem okej. swoją drogą, jeśli miałeś na myśli to, o czym pomyślałam, to bardzo fajne porównanie 🙂
nie wiem fronku co tam sobie pomyślałaś
ale
nie chcę badać żadnej wewnętrznej drogi
żadnych analiz
zima trwa, oby jak najdłużej
wiosnę ignorowałem
lato (jak zwykle nie cierpię z powodu temperatury)
czekam na jesień
łee.
ale co?
jesień?
uprawianie życia wewnętrznego prowadzi do Nikąd
tak
pewna zguba
i zatracenie
alkoholizm
depresja
podbite oczy
brudne naczynia w zlewie