blok z głupią miną (nie, to nie jest autoprtret) ReklamaShare this:TwitterFacebookDodaj do ulubionych:Lubię Wczytywanie… Podobne
pijany zając.
kto się przezywa, sam się tak nazywa 😉
ale musisz pan przyznać; pewne Podobieństwo jest…
no może…
bo mnie to ino głupoty…
PKWiN, znowu Warszawa
e tam, bliźniak hiński
po zmroku w warszawie to strach…
znaki czasu – kiedyś ruskie, dziś chińskie (tzn zanim uciekli)
strach pomyśleć co będzie jutro
nie, no- ma zdziwione oczy. Nic więcej
zdziwione bo w końcu patrzył na mnie
aaa, zapomniałam