niedokarmiane przez ludzi listki i pączki, próbują przetrwać zimę zapadając w sen. nie reagują na przyjazne gesty i zaproszenia do wspólnej zabawy na śniegu
7 uwag do wpisu “niedokarmiane przez ludzi listki i pączki, próbują przetrwać zimę zapadając w sen. nie reagują na przyjazne gesty i zaproszenia do wspólnej zabawy na śniegu”
w związku z licznymi pytaniami dotyczącymi tzw. gołej baby
wyjaśniam państwu
że w chwili obecnej nie dysponuję odpowiednim materiałem zdjęciowym
gołe baby, które zdarza mi się ostatnio oglądać
zbyt szybko znikają i nie jestem w stanie nawiązać odpowiedniej nici porozumienia
niezbędnego do wykonania pięknego zdjęcia pupy
ten blog cierpi na suchoty
a przecież autor regularnie uzupełnia płyny
no
nie sądziłam, że to powiem: a gdzie goła baba?
w związku z licznymi pytaniami dotyczącymi tzw. gołej baby
wyjaśniam państwu
że w chwili obecnej nie dysponuję odpowiednim materiałem zdjęciowym
gołe baby, które zdarza mi się ostatnio oglądać
zbyt szybko znikają i nie jestem w stanie nawiązać odpowiedniej nici porozumienia
niezbędnego do wykonania pięknego zdjęcia pupy
Cza zeta na sesję zakapiana zaprosić żeby se materiału napstrykał.
A swoją drogą leniwy leleń obgryzał to dżewko – cały liść zostawił.
bo to liść z czubka
posiłek raczej dla żirafy